złodziej

złodziej

gdy się schodzi dwóch debili
niekoniecznie są dla siebie mili
zaraz z siebie zrobią sieczkę
jeden nóż wyciąga drugi pałeczkę
nikt im teraz nie przeszkodzi
nikt ich teraz nie pogodzi
tylko śmierć ten życia złodziej

Cofnij

Ten wpis został opublikowany w kategorii Poezja i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *