List do Z.
Bo choć wiele widoków
Mam na przyszłość
Jeden twój jedynie widzę
Zawładnięty o tobie myślą
I choć serce mi oziębło
nadal Cię kocham
i wśród zgrzytów miłosnych
miotam się i szlocham
Wiedz żem cię uratował
Swą głowę chowając pod topór
Gdy widzę ciebie
Mam łezkę w oku
Więc droga Z.
Nie bądź już taka
Chociaż zaakceptuj
Człowieka-Wariata