List do Z.

List do Z.

Bo choć wiele widoków
Mam na przyszłość
Jeden twój jedynie widzę
Zawładnięty o tobie myślą

I choć serce mi oziębło
nadal Cię kocham
i wśród zgrzytów miłosnych
miotam się i szlocham

Wiedz żem cię uratował
Swą głowę chowając pod topór
Gdy widzę ciebie
Mam łezkę w oku

Więc droga Z.
Nie bądź już taka
Chociaż zaakceptuj
Człowieka-Wariata

Cofnij

Ten wpis został opublikowany w kategorii Poezja i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *