-
Najnowsze wpisy
Tagi
Najnowsze komentarze
Archiwa
- Lipiec 2020
- Kwiecień 2020
- Luty 2020
- Styczeń 2020
- Listopad 2019
- Październik 2019
- Wrzesień 2019
- Maj 2019
- Kwiecień 2019
- Marzec 2019
- Luty 2019
- Styczeń 2019
- Grudzień 2018
- Listopad 2018
- Październik 2018
- Wrzesień 2018
- Sierpień 2018
- Lipiec 2018
- Czerwiec 2018
- Maj 2018
- Kwiecień 2018
- Marzec 2018
- Luty 2018
- Styczeń 2018
- Grudzień 2017
- Listopad 2017
Kategorie
Meta
Archiwa tagu: Wiershoty
Bomba technologiczna
Bomba technologiczna Nieznane ułożenie bomb spowoduje reakcję łańcuchową. Przyszłość nie jest bezpieczna. Bezpieka jedynego rządu walczy sama ze sobą, bo innych celów nie ma jak nabijanie Jedynego Oka hellem. Hel tak czy inaczej ulatnia się z zasobami ludzkimi, włączając w … Czytaj dalej
Oczy i bomba
Oczy i bomba Oka widzę wszędzie, obserwują mą duszę, gdziekolwiek się nie ruszę. Nie są wstanie mnie zabić, ani tym bardziej poniżyć. Oka – i te pojedyncze jak i poczwórne – poruszają się przeciągle po krzyżu. Symbolu czasu i przestrzeni. … Czytaj dalej
Intelekt oczka
Intelekt oczka Intelektu brak, on jest później tylko przeszkodą w poznaniu nadświadomości, a jednocześnie pierwszym etapem jego poznania. Nie jestem Jezusem moje imię to Toito. Twierdzę więc: Ci którzy otworzą umysł skazani są na cierpienie, niezrozumienie, widzą lepiej niż przez … Czytaj dalej
Cień intelektu
Cień intelektu Cień wody żywej nie ucieka, tańczy walca, poloneza i wybiera człowieka jakby niemrawego, od duchoty naćpanego. Woda życia spada na mnie, bym płodnie patrzył na kolejne frazy, pełen głodu tworzenia, a nie suchej wiedzy. Ona mnie przerasta, a … Czytaj dalej
Dusza i cienie
Dusza i cienie Na duszę trzeba uważać, żeby brudna nie była, by nie walała się po kanałach manipulacji. Zmęczenie, ono postępuje wraz z nieudanymi trafami w cele. Moim celem nigdy nie była cela, klatka nieświadomości, a jednak powoli się zbliża, … Czytaj dalej
Łza duszy
Łza duszy Płacząc łzami nieszczęścia, szczęście przyciągniesz, a gołąb który roztrzaskał swe życie na oponie lodziarza, rozdającemu dzieci słodycz za grosze, powstanie znowu. Chociaż jego dusza może ulecieć do białego światła – on wróci. Tak sobie, bez duszy. Cofnij
Krew i łza
Krew i łza Krew mi poleciała do głowy. Tak tylko się mówi. Krew nie potrafi latać, chyba że komuś da się w pysk tak, że skapnie z nosa paliwo, ten drogocenny płyn zasilający każdą komórkę w tlen. Tlen to tylko gaz. … Czytaj dalej
Wino i krew
Wino i krew Moją największą winą było to, że zabrakło wina dla przednich głów. Nie potrafię go mnożyć, nie jestem Jezusem. Potrafię jedynie mnożyć myśli, rodzić myślokształty, które potem żyją swoim własnym życiem. Po przybiciu piątki z diabłem zastanawiam się,czy … Czytaj dalej
Rozum i wino
Rozum i wino Pytam ciebie – co to jest rozum, nie wiesz. On jest początkiem i końcem zgłębiania się w świadomość. Początkiem, gdy wyrastasz z dziecinności, końcem, gdy dowiadujesz się, że popełniłeś błąd, że dzieciństwo porzuciłeś nie biorąc poprawek na … Czytaj dalej
Bredzenie rozumu
Bredzenie rozumu Transracjonalny początek bredzenia zawsze będzie mniej biedny niż racjonalne dywagacje nad życiem. W spożyciu tabletek poprawiających pamięć jest zawarte nadużycie używek. Nie idź w stronę szaleństwa, gdy nie dostrzegasz racji w irracjonalnym stanie. Tam cechy umysłu spalają się … Czytaj dalej