Kamienne serce
Czas zniknął, a zegar zgubił kukułkę.
Wskazówki zostały połamane.
Wieczny restart zamienił się w reset.
Noc postępuje nad ranem.
Wschód stał się zachodem,
A Bóg bałwanem.
Wśród zimnej fuzji głazów serc,
Burzy synaps, gorących nerw.
Koniec człowieczeństwa przypieczętowałem.
Gdy to zrobiłem
Nikt się nie zorientował,
Żem człowieka w sobie pochował –
A gdy czas znów się pojawi
Chociaż wskazówek nikt nie naprawi,
Mój kamień zamieni się znów w serce.